SZYBKI KONTAKT

tel. 22 775 50 75
sekretariat@sp5.com.pl

ADRES

ul. Chemików 1A
05-100 Nowy Dwór Mazowiecki

GODZINY PRACY

Poniedziałek - Piątek
7:30 - 15:30
Kolonia w Murzasichlu - dzień 6.
16/07/2018

Dziś niedziela, więc po śniadaniu wybraliśmy się do kościoła pw. Najświętszej Marii Panny – Królowej Świata  w Murzasichlu. Część kolonistów została w tym czasie w ośrodku i miała zajęcia rekreacyjne na basenie w 'Giewoncie'. Kościół w Murzasichlu to piękna świątynia zbudowana w stylu  podhalańskim, z tabernakulum w Ołtarzu Głównym wykonanym na wzór motywów skrzyni podhalańskiej, a także z ołtarzem bocznym   i stacjami  drogi krzyżowej wykonanymi przez ludowych artystów.  To wyjątkowy,  góralski kościółek, który zrobił na naszych kolonistach duże wrażenie.

Dzień upłynął w oczekiwaniu na mecz finałowy Mistrzostw Świata w piłce nożnej. W międzyczasie  pozostałe grupy szalały w hotelowym basenie,  a inni rozgrywali ciąg dalszy turnieju  tenisa stołowego - kategoria: dziewczynki i kończyli rozpoczęte wczoraj krzyżówki w ramach konkursu na najtrudniejszą krzyżówkę o Podhalu. Typowaliśmy też wynik meczu - każdy mógł zapisać na kartce wynik, jaki przewiduje, podpisać się i wrzucić swoją propozycję do specjalnie przygotowanego pudełka. 

Kiedy wybiła 17, nasi koloniści przenieśli się do świetlicy, do naszej kolonijnej Strefy Kibica, by wspólnie obejrzeć mecz.  Wcześniej każdy kto chciał, zamówił sobie pizzę. Ponieważ zdecydowana większość była za Chorwacją, emocje podczas meczu sięgnęły zenitu, a niektórzy rozczarowani kibice mieli na kolacji ponury nastrój.

Wszystkim poprawiła jednak humory wizyta góralskiej rodziny, którą zaprosiliśmy do 'Giewontu', by opowiedziała nam o zwyczajach i kulturze Podhala. Mama, tata i dwie córki oprócz sporej dawki wiedzy i wielu ciekawostek, zapewnili nam wiele innych atrakcji: była gra na rozmaitych góralskich instrumentach, piosenki góralskie i nauka zbójnickiego.

Nasi koloniści wykazali się wielką chęcią i zaangażowaniem, chętnych do śpiewu, tańca i gry na instrumentach było wielu, a refren wspólnie odśpiewanej piosenki: 'Ciupasecko moja, pójdzies ze mnom do woja?' -  to prawdziwy hit wieczoru.

Po spotkaniu starsi oblegali zwłaszcza Mariankę, starszą córkę naszych gości, z którą robili sobie selfie:) Poza tym wszyscy od dzisiaj powinni wiedzieć, jak poprawnie wymawiać nazwę Murzasichle, a także, że górale nie noszą spodni, tylko portki, które w dodatku mają dwa rozporki, zaś typowy wzór na strojach górali nosi nazwę: parzenica.

Zabawa była świetna, a wiedza uczestników kolonii  po tym spotkaniu - miejmy nadzieję -  znacznie się wzbogaciła:) Zmęczeni, rozbawieni i rozśpiewani wrócili do swoich pokoi i po wieczornej toalecie wyjątkowo szybko zasnęli.

Wychowawcy tymczasem przeanaliowali zawartość pudełka z przewidywanym wynikiem meczu finałowego  i okazało się, że tylko trzy osoby wytypowały zwycięstwo Francji: Filip, Hela i Zuzia C.  Nikt jednak nie podał prawidłowej ilości goli.

A jutro przed nami kolejne atrakcje...

 



Dzieje się!

Chcesz poznać "Piątkę"? Obejrzyj nasz film!
Zobacz galerię archiwalnych zdjęć Szkoły!