Kolonia Kąty Rybackie - 11 dzień

Koloniści przywitali poranek w nieco ospałych nastrojach, o czym świadczyło ziewanie przy śniadaniu i totalny brak energii. Czyżby biometr niekorzystny?

Po śniadaniu udaliśmy się na spacer, otuleni szczelnie kurtkami przeciwdeszczowymi. Był czas na nabycie ostatnich pamiątek i wysłanie pocztówek.

Po powrocie do ośrodka kolonistów czekała mała intelektualna rozgrzewka: konkurs na wymyślenie hasła reklamującego Kąty Rybackie jako atrakcyjną miejscowość turystyczną. Trzeba było również pokolorować herb miejscowości, w której spędziliśmy kolonię.

Wszystkie  hasła były pomysłowe, ale po długich obradach jury złożone z wychowawców kolonijnych wyróżniło następujące prace:

  1. miejsce: „Złap wiatr w żagle i dopłyń do Kątów Rybackich”  (autor: Filip S.) oraz „W Kątach Rybackich złowisz swoje marzenia” (autor: Kuba L. )
  2. miejsce: „Lubisz morze? To może nad morze? Zapraszamy do Kątów Rybackich!” (autor: Ola A.); „W Kątach Rybackich mieszkają rybacy, a wakacje są tu zawsze cacy!” i „Po co chować się po kątach? Przyjedź do nas! Kąty Rybackie czekają!” (autor: Jula O.) oraz  „Kąty Rybackie to małe miasteczko,  świeci i praży tutaj słoneczko.Więc szybko przyjedź tu, bo nie ma tutaj burz! Rodzina będzie szczęśliwa, wesoła, bo to wakacji jest pora. Przyjedź do Kątów i spędź to miło czas swoich wakacji!” (autor: Zuzia K. ).
  3. miejsce:  „”W Kątach Rybackich wspaniale spędzisz czas, a za rok ponownie odwiedzisz nas!” (autor: Oliwia T. );  „Kąty Rybackie o fajna sprawa, tutaj zawsze jest zabawa. Są tu sklepy z pamiątkami i wędzarnie tez z rybami” (autor: Dominika T.)  oraz „”Kąty Rybackie to super sprawa, jest fajne morze i jest zabawa” (autor: Emilka Dz.)

Po obiedzie był czas na podsumowanie kolonii, rozstrzygnięcie konkursów, wręczenie pamiątkowych dyplomów i nagród wszystkim uczestnikom naszego wyjazdu. Okazało się, że w rozgrywanym w ostatnich dniach turnieju tenisa stołowego, najlepsi okazali się:

W kategorii dziewcząt:

  1. Ola A.
  2. .Jula O.
  3. Zosia K.

​W kategorii chłopców:

  1. Kuba L.
  2. .Filip S.
  3. .Damian Ch.

Natomiast w konkursie rzutów lotką do celu, zorganizowanym dla najmłodszych uczestników kolonii wygrała Zuzia C. , druga była Marika W., a trzeci Michaś Ł.

Jednak każdy uczestnik zasłużył na pamiątkowy prezent, bo każde z dzieci zdało egzamin na  kolonistę. Oprócz otrzymanych wcześniej czapeczek i latarek, dzieci dostały dziś piłki i bidony na napoje, żeby służyły im na dalszą część wakacji:)

Przyjechał również pan Stanisław, który zorganizował dla dzieci mistrzostwa kolonii w poławianiu bursztynów, aby wręczyć nagrody najlepszym „poławiaczom”. W tej kategorii bezkonkurencyjna okazała się Ania L. tuż za nią uplasowali się: Julka T.,P. Czyrka, W. Tłoczek.
 Jak na ironię losu, podczas rozdawania upominków i  dyplomów wreszcie zaświeciło słońce.  Lepiej późno niż wcale…

Dziś kolacja była wcześniej, ze względu na zaplanowany na wieczór grill. Ku radości dzieci zaserwowano między innymi pyszne racuchy.

Potem chwila zabawy nowymi piłkami, kiełbaski z grilla i wieczorny spacer nad morze na zachód słońca. Ponieważ wiatr rozpędził chmury, widok był imponujący, a zabawom i pozowaniu do zdjęć nie było końca. Wracaliśmy późnym wieczorem, przydały się więc podarowane dzieciom latarki, zwłaszcza, że niektórzy koloniści uporczywie wypatrywali w krzakach czyhających na nas dzików. Żadnych dzików nie spotkaliśmy, być może  wystraszyła je  tak hałaśliwa i rozśpiewana gromada:)

 


Zobacz zdjęcia

do góry