Poronin_Dzień czwarty 16.02

Dzień zaczął sie tak, że wstaliśmy o 7:30, potem poszliśmy na śniadanie. Po śniadaniu pojechalismy na stok. Niektóre dzieci zostały w ośrodku i wypoczywały. Droga była nawet fajna tylko troche hałaśliwa. Dojechaliśmy na miejsce, dzieci przebierały buty i zakładały narty. Grupa Pani Basi z bolącymi nogami pierwszy raz zjechała na dół. Kamila dawała z siebie wszystko i była odważna. Grupa Pani Beaty bez problemu wjechała chyba z 5 razy. Nasze panie byly z nas zadowolone. Kamila za odwagę dostała od pana balona. Po powrocie do ośrodka częśc dzieci poszła z Panem Marcinem i z Panem Bartkiem na halę sportową, a reszta poszła na basen z panią Beatą i Jolantą. Potem poszliśmy na kolacje. Po kolacji było zebranie, a potem najwspanialsza dyskoteka na świecie, Każdy z kimś tańczył. W czasie dyskoteki chłopcy i dziewczyny oglądali mecz. Były emocje i krzyki, gdyż wygrał Arsenal.

M. Konsalik