Przed końcem roku szkolnego 2005/2006, czyli pod koniec czwartej klasy wychowawczyni zorganizowała dla nas wycieczkę w okolice Zakroczymia do Wilczego Jaru. Spędziliśmy tam czas bardzo miło.

Po dotarciu na miejsce zaskoczył nas przewodnik podziałem na grupy. Najpierw była przejażdżka bryczką, niedługo pó1niej oglądaliśmy konie, psy zaprzężne a także śliczne króliki. Zwierzęta były cudowne i bardzo ożywione naszą wizytą.

Następnym etapem naszej wycieczki było ognisko i pieczenie kiełbasek. Musieliśmy znale1ć odpowiedni kij, a następnie nadziać kiełbaskę i piec przy ognisku. Po spożytym posiłku była godzina zabaw i gier. Można było pograć w piłkę nożną, poskakać na skakance, pobujać się na huśtawkach lub pooglądać zwierzęta.

Gdy nadszedł czas wyjazdu, wszystkim zrobiło się żal, że wycieczka dobiegła końca i czas wrócić do codziennych obowiązków. Po dojechaniu pod szkołę wszyscy pożegnali się i każdy poszedł do domu myśląc, że niedługo będzie jeszcze taka fajna wycieczka.

---

Zobacz zdjęcia