Piątka wobec tragedii w gdańskim gimnazjum

Punktualnie o godzinie 11 w piatek, 29 pa1dziernika wszyscy uczniowie naszej szkoły wraz z nauczycielami uczcili minutą ciszy tragiczną śmierć Ani z gdańskiego gimnazjum.
 
Na czwartej godzinie lekcyjnej każda klasa miała lekcję o charakterze wychowawczym, poświęconą  zjawisku agresji i przemocy. Nauczyciele rozmawiali z dziećmi na temat tego, co wydarzyło się w Gdańsku i starali się im przekazać wyra1ny komunikat dotyczący tego, jak należy zachować się
w podobnej sytuacji: że nie wolno w imię fałszywie pojętej solidarności
z grupą biernie przyglądać się temu, jak krzywdzi się innych, że należy reagować, wołać na pomoc kogoś dorosłego. Zawsze bowiem trzeba stać
po stronie tego, kogo się poniża, krzywdzi, zadaje mu ból …
 
Tego dnia uczniowie Piątki mieli także okazję napisać, co myślą na temat tego tragicznego zajścia. Oto  niektóre z ich spostrzeżeń:
 
Ja myślę, że  koledzy i koleżanki z klasy dziewczyny powinni zareagować
na sytuację. Powinni podejść do kolegów i powiedzieć, żeby przestali albo zgłosić nauczycielowi co się dzieję. Klasa powinna pomagać sobie, a coś takiego świadczy o tym, że na  tej klasie nie można polegać. Co do nauczyciela, to uważam, że  nie można zostawiać swojej klasy bez opieki na dłuższy czas, teraz już wiadomo jakie mogą wyniknąć z tego konsekwencje.
Dziewczyna nie żyje, ale  może ta klasa nauczy się,  jak postępować na przyszłość a  nauczyciel - że  nie można zostawiać klasy bez opieki.
ucz. kl  5a  
 
Myślę, że to co się stało w szkole w Gdańsku dało nam dużo do myślenia. Właśnie tam doszło do agresji u uczniów. Zadajemy sobie pytanie, dlaczego nikt nie zareagował na to co się dzieje? Przez ich głupotę i  bezmyślność doszło do tego, że ta dziewczyna nie dało sobie rady z tym,  że została ośmieszona przed cała klasą i dlatego popełniła  samobójstwo. Wydaje mi się, że gdyby ktoś zareagował to by nie doszło do tego, co się stało. Mam nadzieje, że nie pojawią się takie sytuacje jak ta w Gdańsku  w innych szkołach.
ucz. kl 5c
 
Ta afera w Gdańsku bardzo mnie poruszyła. Powinno się tych chłopaków, mimo że są niepełnoletni, wsadzić za kratki na długie lata. A niech ich torturują i poniżają, wtedy oni poczują, jak to jest miło szturchać i poniżać przy swoich kolegach. Po prostu skandal. Do czego ten świat zmierza?
ucz. kl 5c
 
Myślę, że to co się stało jest nienormalne. To co zrobili te chłopaki jest głupie.Ta dziewczyna musiała się najeść wstydu. Ta nauczycielka nie powinna wychodzić z klasy.
ucz. kl 5c
 
Uważam, że nie powinniśmy dopuszczać do takich sytuacji, która była w Gdańsku. Być może o tej sytuacji zadecydowało kilka chwil,  gdyby był wychowawca lub wychowawczyni to na pewno nie dopuścili by   do tego zdarzenia  lub starali by się jej zaradzić. Uważam, że każdy z nas mógłby się znale1ć w takiej sytuacji. Uczniowie nie powinni tak potraktować swojej koleżanki. Moim zdaniem nauczycielka wychodząc z klasy i  pozostawiając uczniów samych popełniła błąd.
ucz. kl 5a
 
Uważam,  że takie zdarzenie nie zdarzyłoby się  w naszej szkole. Nie byłoby tej sprawy, gdyby ktoś się tym przejął i interweniował, zrobił coś. Uczniowie pod żadnym pozorem nie powinni dokuczać swoim kolegom z klasy  i innym uczniom. A ci to zrobili, to chyba byli chorzy albo  czy coś w tym stylu.
Nauczycielka zawiniła wychodząc z klasy i zostawiając uczniów samych w klasie.
ucz. kl 5a
 
Takie zachowanie jest niedopuszczalne. ?eby taka tragedia stała się w szkole, na oczach wszystkich. Takie zachowanie powinno być ukarane np. wsadzić uczestników tej sytuacji do poprawczaka ale na bardzo długo, bo oni się przyczynili do śmierci tej dziewczyny. Powinni być odizolowani, żeby taka sytuacja się więcej nie powtórzyła. Myślę, że teraz na pewno żałują tego, co zrobili niewinnej osobie.
Inni też pewnie nie są z siebie zadowoleni, bo tylko się patrzyli i pewnie nawet się śmiali. Kilka osób podobno interweniowało, ale w niewłaściwy sposób. Powinni iść po nauczyciela pierwszego lepszego z sali obok. Gdybym był takim nauczycielem i bym musiał wyjść, to bym spróbował załatwić chwilowe zastępstwo lub coś w tym stylu. Albo bym po prostu co chwilę zaglądał co się dzieje. ?le postąpiło dużo osób, szczególnie ci chłopcy.
Myślę, że minister edukacji powinien coś zaradzić.Gdybym był tą dziewczynką, to bym postąpił inaczej: powiadomiłbym policję i rodziców, że by tamci ponieśli karę. I przepisałbym się do innej szkoły.
ucz. kl 5a
 
Myślę, że to się stało przez głupotę tych chłopaków. W naszej szkole takiego zdarzenia by nie było. Jak dowiedziałem się o tym, to było mi bardzo przykro. W każdej szkole są bijatyki i też często nie chce się wołać nauczycieli. Ale to co zrobili ci uczniowie to jest o wiele gorsze i dlatego trzeba było od razu zawołać nauczycieli.
Jak bym był nauczycielem, to bym się nie odważył zostawić klasy samej
na tyle czasu. Zawsze może się coś złego stać przecież. A jak bym już musiał, to bym zerkał, co się tam dzieje.
ucz. kl 5a
 
Ja gdy się dowiedziałam o tym zdarzeniu byłam bardzo smutna. Myślę, że to się stało było głupotą tamtych chłopaków i całej klasy. Ja na miejscu tamtej klasy, poszłabym do pani i wszystko jej szybko powiedziała, a oni siedzieli i pewnie się jeszcze cieszyli niektórzy. Czego winna była ta dziewczyna, ona miała przecież dopiero 14 lat. Myślę, że u nas by się taka sytuacja nie zdarzyła.
ucz. kl 5a
 
Myślę, że to całe zdarzenie było okropne dla tej dziewczyny i jej rodziców. Ja na miejscu tych wandali to bym się wstydził wyjść na ulicę i ciągle by mnie już męczyło sumienie do końca życia. Jak można zrobić coś takiego - czy oni serca nie mają? Dla takich złoczyńców nie powinno być miejsca
w szkole, ich miejsce jest w więzieniu. Nauczycielka też była rozgarnięta - jak mogła wyjść na pół lekcji?
ucz. kl 5c
 
Myślę, że cała ta klasa zachowała się okropnie. Taki typ agresji nie powinien występować w szkole ani gdzie indziej, ale w szkole szczególnie. Ci inni uczniowie powinni bronić Ani, a oni zamiast tego się patrzyli i nawet nikt
do pani na skargę nie poszedł. Ci chłopcy, którzy brali udział w tej sytuacji nie liczyli się wcale z uczuciami tej dziewczyny
.
ucz. kl 5c
 
Ci chłopcy z gimnazjum byli okrutni dla tej dziewczyny. Gdybym był w tamtej klasie, to od razu bym powiadomił panią, że komuś się robi krzywdę. Oni uważali to za zabawę. Ale dla tej dziewczyny to było upokorzenie.
A teraz nie żyje, bo się powiesiła.
ucz. kl 5c
 
Gdy ktoś popełnia samobójstwo z powodu upokorzenia go, to musi być mu bardzo ciężko. Mojego kolegę też upokorzyli, ale ja stanąłem w jego obronie. Mnie nikt nigdy nie upokorzył, ale myślę, że to musi być okropne i nie wiem, jakbym to przeżył. Ludzie tak się dziko  zachowują, bo chcą się popisać albo wyżyć na kimś słabszym. Właśnie dlatego występuje agresja.
ucz. kl 5c
do góry